ŚMIERDZIELE POMAGAJĄ SKUNKSOM - "Pasaż" Dziennik Zachodni - 18 listopad 2004

Choć może się to wydać nieprawdopodobne (ale tylko tym, którzy nie mają dzieci) "Śmierdziele" - figurki chłopców, które po naciśnięciu głowy wydzielają przeróżne, zwykle niezbyt przyjemne zapachy, zrobiły furorę w Stanach Zjednoczonych. W Polsce wspierane reklmami telewizyjnymi sprzedały się w ilości ponad 100 tys. egzemplarzy (kosztują ok. 30zł).

Każda z 24 figurek ma innąosobowość, imię i upodobania. Jest wśród nich Czosnkowy Czaruś, Bartek Brokuła czy Sylwek Śmieciarz.
W Czechach z okazji wstąpienia do Unii Europejskiej, pojawił się nawet Euro Śmierdziel.

Śmierdziele czując się bliskimi krewnymi skunksów (polska nazwa tego zwierzaka brzmi zresztą... Śmierdziel) postanowiły wspomóc w czasie zimy polskie skunksy przebywające w ogrodach zoologicznych. Z każdej zakupionej zabawki określona kwota przekazana zostanie na utrzymanie tych zwierząt.

Powstał również nieoficjalny klub przyjaciół skunksa, któremu przewodzi Krzysztof Skiba, znany muzyk, dziennikarz i prezenter telewizyjny.
- Piękno ma wiele odcieni. Wiedzieli o tym malarze turpiści, którzy z pasją tworzyli obrazy wymyślnych , koszmarnych postaci. Artyści nauczyli nas doszukiwać się tam gdzie go pozornie nie ma. Piękna jest też Wenus z Milo stojąca w paryskim Luwrze choćnie ma rąk. Skunksy to piękne zwierzęta - choć śmierdzące - zauważa Skiba.

Niestety w Śląskim Ogrodzie Zoologicznym nie ma skunksów. Zresztątylko cztery ogrody zoologiczne w Polsce posiadają te zwierzęta - łódzki, płocki, poznański i zamojski (w tym ostatnim jest ich najwięcej).